Jako że jest kilka opisów na necie ,ale wiele różnych reduktorów ,ten będzie dotyczył dość popularnego parownika Tomasetto AT09 Alaska. A więc w/g instalatorów i producentów wymiana filtrów w instalacji LPG powinna się odbywać co 10 tyś. km . Nie wiem jak to się ma do obecnego stanu i jakości paliwa gazowego, ale wiem że filtry paliwa wymienia się znacznie rzadziej. Z resztą po fotkach sami ocenicie potrzebę takiej wymiany , podkreślę jedynie że nie korzystam z małych stacji a jedynie z sieciówek najczęściej Lotos, Statoil i Bliska.
A więc zaczynamy, żeby móc robić cokolwiek z instalacją LPG należy się z niej najpierw pozbyć gazu ,który jest tam pod ciśnieniem. I tu występują dwie szkoły jedni zamykają zawór na butli i odkręcają pokrywkę filtra co powoduje nagłe opróżnienie tej części instalacji a co za tym idzie oszronienie elementów, lub metodę drugą którą zastosujemy w tym opisie.
Skoro mamy elektrozawór i jest on sprawny to podłączone do niego są dwa przewody
biały i czarny w tym przypadku, które musimy odłączyć ,a przynajmniej jeden z nich (+) Ja dla pewności wypiełem oba.
Operacja ta sprawiła że nasz elektrozawór po odpaleniu silnika pozostanie zamknięty
Następnie musimy pozbyć się gazu ,który jest w części instalacji ,można by jak wspomniałem odkręcić obudowę filtra ,ale my włączymy silnik i po prostu wypalimy gaz. Może to potrwać nawet kilka minut , ale jeśli po max 10 minutach silnik nadal pracuje na gazie, to powinniśmy zakręcić zawór na butli, wyjeździć gaz i wymienić elektrozawór. My jednak przyjęliśmy że nasz elektrozawór jest sprawny i już po około 3-4 minuty silnik przechodzi na zasilanie benzyną.
Wtedy wyłączamy silnik i przystępujemy do wymiany filtrów.
I tak na początek wymieniamy filtr fazy lotnej co nie jest skomplikowane
Luzujemy objemki na rurkach doprowadzających do filtra i wyjmujemy filtr
Jak widać jest to filtr przelotowy o oznaczeniu kierunku, więc nowy zakładamy w tą sama stronę w którą był stary. Większość filtrów jest 12/12 mm nasz stary nie wiedzieć czemu był 11/11 mm (taki założył gazownik) ja założyłem prawidłowy po czym skręciłem objemki
Następnie zabieramy się za filtr fazy płynnej (ciekłej) a jest on w tym reduktorze pod pokrywką
Musimy wykręcić 3 śruby na klucz imbusowy
Potem podnosimy pokrywkę i wyjmujemy filterek
I teraz dla porównania oba filterki nowy i stary
Sami oceńcie czy należy tak często wymieniać owe filtry. Na zdjęciu stary filtr jest ustawiony od strony wpływu gazu pozostałe 85% filtra jest tak samo żółta jak w nowym filtrze
Teraz czynności wykonujemy w odwrotnej kolejności czyli zakładamy nowy filtr
Następnie zakładamy pokrywkę
i skręcamy kluczem imbusowym
Na koniec podłączamy na powrót przewody do elektrozaworu
Teraz już możemy włączyć silnik i przełączyć na gaz. Warto przy okazji wymiany filtrów sprawdzić szczelność instalacji i tu podpowiem że "gazownicy" po prostu spryskują połączenia płynem z mydłem który tworzy bańki przy nieszczelnościach.