Maxoff napisał(a):
Jeśli silnik będzie w 100% sprawny (a nie podobno sprawny) i do tego będziesz miał dobra wyciągarkę do silnika, to wg mnie da się to zrobić w jeden dzień jeśli dzień zaczyna się o 8:00 a nie jak u niektórych o 12:00
. W sumie to nic skomplikowanego. Oczywiście zakładając, że:
1) nic się po drodze nie zepsuje (np. urwane śruby)
2) nie będzie brakować żadnych części i silnik będzie kompletny a nie podobno kompletny
3) wszystko będzie pasować (np. łapy, mocowanie wspomagania kierownicy, mocowanie klimy sprężarki)
4) sprawnie obchodzisz się z lutownicą i schematami elektrycznymi
Zacznę dzień grubo przed wschodem-jak zawsze
1) zawsze coś się urywa i psuje . Jestem optymistą,ale czarny scenariusz oczywiście też biorę pod uwagę.
2) tego się boję,ale nie zacznę zanim nie będę miał kompletu,dlatego mile widziane wszystkie podpowiedzi i wskazówki.
3) jestem na etapie badania tego tematu,dlatego mile widziane........jw.
4)z tym problemu nie mam z racji wykonywanego zawodu,ale zawsze może trafić kosa na kamień
zdarzało mi się już nieraz przejechać na błachostce a to uczy pokory dlatego
.....jw.
Posiadasz może schematy tak na wszelki ? Oczywiście zawsze mogę poszukać,ale już mi się oczy zużyły trochę od tego szukania
ok już znalazłem
cofam jednak nie znalazłem,to co wyszukałem jest niewyraźne.
