135000 na 15 letnie auto? wychodzi okolo 25 km dziennie...a tyle to sie robi jadac z podzamcza na plac i spowrotem...wiec taki przebieg mnie nie przekonuje
zmienic licznik to zaden problem...ostatnio w pracy mielismy z kumplami niezly ubaw gdy kolega postanowil wymienic olej w aucie...patrzymy na kartke pod maska wymiana przy 199tys km....wchodze do auta patrze na licznik a tam 197tys wiec mowie do kumpla...pojezdzisz jeszcze 2 tys i bedzie nowka
....nastepnego dnia okazalo sie ze nie musial on wymieniac oleju a go "nalac" bo pawie nic tam nie bylo
auto kupil w komisie odpicowane a rocznikowo 1997:D wiec auta z przebiegiem 130 tys po 10 latach nie sa juz dla mnei anwet podejzane bo jest to oczywiste ze albo krecony licznik albo wymienony z jakiegos innego auta ktore skonczylo swój zywot na drzewie, a pan Janek z kumplem Edkiem wpadli na pomysl aby "odmlodzic" troszke auto ktore maja do sprzedania...a jesli chodzi o papiery to nic juz mnie w dzisiejszych czasach nie zdziwi
sry za OT ale wystarczy pomyslec czasem bardzo prosto i odpowiedz odrazu sie pojawia:)