Witamy na Stronie klubu wałbrzyskiej Hondy!

utynka

Muzyk-Grzes napisał(a):

Ale my wiemy o kogo chodzi, Adam nam juz dość sugestywnie powiedział kim jest tajemniczy dresiarz....poza tym robimy sobie żarty, ale ty chyba nie masz poczucia humoru i tak szybko rezygnujesz.... szkoda :roll:

hmm..o tym, że kogoś podejrzewaliście to było mi wiadome - szkoda, że dłużej nie udało się nam Was wkręcić :]
a co do mojego poczucia humoru - proszę nie osądzaj mnie bo mnie nie znasz

z drugiej strony chyba innych forumowiczów rozbawił i zaintrygował mój post,także chyba nie jest ze mną tak zle

Kwestia tego czy pojawię się u Was na spocie czy cuś zależy od tego czy się przełamię :oops:

bo jestem nieśmiała i boję się ludzi, a Ciebie najbardziej :oops:

Ale myślę, że będzie dobrze

pozdrawiam serdecznie

Łaciaty

hehehe Grzesia nie sposob sie bać, raczej umierac ze smiechu jak jakims polewnym zartem pojedzie :lol:

Najlepszym sposobem na przelamanie sie to podjechanie z "kimś"

na post i zaprzyjaznienie sie z nami 8-)

Muzyk-Grzes

Justyna czy ty chcesz żebym zaczął sam siebie się bać? cholera jeszcze dostanę od tego jakis kompleksów .Jak Łaciaty napisał ja nie jestem w cale groźny a raczej zabawny .Jak przyjedziesz na spot to raczej postaram się żeby cie te "Wilki" z klubu nie "dopadły". Ha ha ha to tylko żart.... w sumie to spotykamy sie po to żeby postać i pogadać. Ostatnio też gramy w nogę i strzelamy z "dmuchawy" .Jak inni ja też kiedys przyjechałem na spota pierwszy raz i nie wiedziałem co to za ludzie po co to wszystko w ogóle... ale okazało się że Hondziarze są spoko ,mają jakiś cel i miło spędzają czas. Nie wszystkim to pasuje jeżdzić tak często na spoty , ale zawsze jest kilka czasem kilkanaście aut. Nie trzeba sie przełamywać żeby do nas podjechać, ale jeśli się obawiasz czegoś ,to jak przyjedziesz a ktoś cię skrytykuje to osobiście oderwę mu jego lotkę He He :mrgreen: